#hungaryspa. Po zdrowie do naszych bratanków

Węgry to doskonałe miejsce żeby zadbać o ciało i duszę. Starożytni Rzymianie mawiali: "sanus per aqua" - zdrowy przez wodę - doceniając tym samym termalne źródła znajdujące się na Węgrzech. Kilkadziesiąt certyfikowanych uzdrowisk, liczne zabiegi lecznicze i ponad 1,5 studni termalnych to tylko niektóre zalety tego termalnego raju.

Uznawane za europejską potęgę SPA Węgry oferują dostęp do leczniczych wód termalnych na terenie niemal całego kraju. Tylko tu można zanurzyć się w wyjątkowej atmosferze zabytkowych łaźni tureckich czy skorzystać z winoterapii.

Aż 80 proc. powierzchni Węgier pokryte jest podziemnymi źródłami wody termalnej. Ci, którzy chcą podreperować zdrowie lub – po prostu – się zrelaksować, mogą przebierać w ofercie kilkudziesięciu certyfikowanych uzdrowisk i ośrodków zdrowia, wykorzystujących lecznicze właściwości wody termalnej i błota mineralnego oraz lokalne warunki mikroklimatyczne.

Kąpiel z widokiem na Dunaj

Wyprawę śladem najlepszych kąpielisk i SPA zacznijmy od Budapesztu, światowej stolicy uzdrowisk. Znajdziemy tu blisko 118 studni i naturalnych źródeł, z których część funkcjonowała już w czasach starożytnego Rzymu. Tu też wciąż działają średniowieczne łaźnie tureckie.

Niepowtarzalną atmosferę można poczuć m.in. w Veli Bej Spa, 450-letniej łaźni w Budzie, łaźni Rudas u podnóży Góry Gellerta, XVI-wiecznym kąpielisku termalnym Király czy Lukács. Warto też wykąpać się w czerwonym winie w utrzymanej w stylu art nouveau łaźni Gellért czy w piwie w klimatycznej Széchenyi. W tej ostatniej można też rozegrać partyjkę szachów.

W Hévíz na stojąco

Budapeszt to jednak tylko jeden z licznych przystanków na naszej trasie. Oferujące leczenie najróżniejszych schorzeń łaźnie, uzdrowiska i kurorty rozsiane są po całym kraju. Wszystkim towarzyszy rozbudowana infrastruktura turystyczna, w tym baza noclegowa, gastronomiczna i rozrywkowa.

Niedaleko Balatonu położone jest Jezioro Hévíz, jedno z największych na świecie biologicznie aktywnych naturalnych jezior termalnych. Jego powierzchnia to 4,4 ha, a źródło termalne, bogate w minerały, siarkę i radon wypływa z głębokości 38 metrów. Latem temperatura dochodzi w nim do 33-36°C, zimą – 23-25°C. Podobne jezioro znajduje się jeszcze tylko w Nowej Zelandii.

Na brzegu Hévíz położony jest znany na całym świecie kurort, który oferuje unikatową tradycyjną terapię, wykorzystującą bogatą w minerały wodę termalną z jeziora. Tu leczy się schorzenia układu mięśniowo-szkieletowego. Co ciekawe w jeziorze Hévíz, w przeciwieństwie do większości wód leczniczych, kąpiel odbywa się w pozycji stojącej. W ten sposób na nogi oddziałuje większe ciśnienie niż na górne partie ciała, co dobrze wpływa na krążenie.

Na Węgrzech skutecznie leczy się również zapalenie dróg oddechowych, astmy, przewlekłe przeziębienia czy objawy alergii. W mieście Tapolca (w zachodniej części kraju) na wzgórzach Mátra dostępna jest terapia suchą kąpielą naturalnie wydobywającego się z ziemi dwutlenku węgla (zwanego mofettą). W ten sposób łagodzi się objawy problemów sercowo-naczyniowych.

Kąpiel w cebuli

Jadąc dalej przez Węgry nie można ominąć, położonego zaledwie 8 km od Egeru (stolicy wina Egri bikavér) – Egerszalók. Tutejsze kąpielisko powstało wraz z ekskluzywnym kompleksem wypoczynkowo-leczniczym. Źródło bijące z wapiennego wzgórza ma 67˚C. Woda tworzy białe tarasy przywodzące na myśl tureckie Pamukkale. Tu leczy się schorzenia stawów, woda wspomaga także powrót do zdrowia po przebytych operacjach. Wypoczywający mają do dyspozycji 17 basenów krytych i otwartych, a także łaźnię fińską, turecką, rosyjską, parową i bio.

Jednym z największych i najbardziej charakterystycznych jest kąpielisko w Makó. To urokliwe miasteczko położone jest na południu Węgier i może poszczycić się największą liczbą słonecznych dni w roku. W tutejszym kąpielisku leczy się schorzenia reumatyczne, problemy z kręgosłupem, choroby układu nerwowego czy paraliże. Błoto z miejscowej rzeki ma te same właściwości co błoto z Morza Martwego. Godna uwagi jest architektura kąpieliska inspirowana kształtami pochodzącymi wprost z natury. Bryła budynku przypomina… cebulę, z której uprawy region ten słynie.

Masaże winne

Kompleksowa opieka zdrowotna to ważny, ale niejedyny element działalności węgierskich uzdrowisk i ośrodków SPA. W wielu funkcjonują baseny z falami i wanny z hydromasażem, a także solaria. Warto skorzystać z zabiegów fizjoterapeutycznych, sesji w saunach, masaży czy zabiegów kosmetycznych.

W kilku miastach uzdrowiskowych, takich jak Gyula, Hajdúszoboszló, Bükfürdő i Harkány, można też kupić produkty kosmetyczne wykonane z wykorzystaniem lokalnej wody termalnej. Dodatkowo w regionach winiarskich, jak Balaton, Tokaj, Villány czy Eger ośrodki SPA oferują winoterapię, w tym leczenie żelem winnym, peeling winogronowy czy masaże z użyciem wina.

Nie tylko dla dorosłych

Wiele kąpielisk oferuje także liczne atrakcje dla dzieci. Niedawno wybudowane obiekty, jak m.in. zlokalizowany na przedmieściach Budapesztu park wodny mają na swoim wyposażeniu zjeżdżalnie wszystkich typów i rozmiarów, a także kursy nurkowania czy surfowania.

Park wodny z 12-metrową wieżą startową działa w Hajdúszoboszló. W miejscowości Zalaegerszeg na zachód od Balatonu funkcjonuje aquapark z 18 różnymi zjeżdżalniami i całym szeregiem najróżniejszych basenów. Na uwagę zasługuje także park wodny w Mogyoród z „powolną rzeką” i „niebieską grotą”, kolejny położony nad samym brzegiem jeziora w Balatonfüred oraz zadaszone kąpielisko w Debreczynie, gdzie w otoczeniu tropikalnej roślinności przez cały rok można korzystać ze zjeżdżalni, ścianki wspinaczkowej czy jacuzzi.

Dzieciom na pewno spodoba się także wyjątkowy na skalę europejską kompleks basenów Miszkolc-Tapolca, położonych na obrzeżach Miszkolca (północno-wschodnie Węgry). Kąpiel odbywa się tutaj w naturalnych jaskiniach, a woda ma 30-40˚C. Znajdziemy tu m.in. jacuzzi wmontowane w skały, bicze wodne, a w skalnych korytarzach uruchamiana jest „rwąca rzeka”.

Żródło:

wowhungary.wp.pl

AUTOR: Monika Rosmanowska